
Wojewoda Dolnośląski Anna Żabska często odwiedza tereny dotknięte wrześniową powodzią i obiecuje pomoc. Problem w tym, że osoby potrzebujące realnej, szybkiej pomocy twierdzą, że słowa Anny Żabskiej to puste obietnice! Niemal pół roku po powodzi, przedsiębiorcy nie mają realnej pomocy od Państwa, tak twierdzą mieszkańcy kotliny kłodzkiej.
Ale o co im chodzi? Przecież PO nie spełnia obietnic.
Czyżby duma „rozumnych inaczej” ze szkodzenia Polsce aby tylko PiS nie rządził już im stała się obca?
Macie to co chcieliście. Wielkie G.
Naiwni najpierw uwierzyli w Wielichowską, Zielińską I Awiżenia, że bez tam i zbiorników retencyjnych będzie im lepiej, a teraz popełniają ten sam błąd: uwierzyli Tuskowi i Kierwinskiemu,że dostaną pieniądze.Żabską pomijam, bo ona jest tylko figurantem w tych rozgrywkach kłamstw. A mimo to oni wierzą w jej zapewnienia…Naiwni.
Wojewoda bardzo chętnie oprowadza wycieczki po terenie…
Przecież ona jest dopiero wojewodą od miesiąca!
No i? I przez miesiąc tylko ją widać na filmikach i obrazkach.Jeżeli towarzyszy jej Kierwiński, to musi być na 2 planie. Taka jej praca. Reszta to ppzorowa ie działań wg wytycznych tuska: tak im naobiecuj,żeby ci uwierzyli.Potem jak domkniemy system to możemy pyskujących zamknąć.
Przecież kasy fiskalne dostali za darmo
Czy znajdzie się jakiś poszkodowany, który potwierdzi otrzymanie od enterobiusa jakiejś pomocy, na którą tenże dostał PONAD 50 MILIONÓW ZŁ ???