Pogrzeb posłanki Izabeli Katarzyny Mrzygłodzkiej miał charakter państwowy. W uroczystości uczestniczyli bliscy oraz premier Donald Tusk

Bliscy, przyjaciele, współpracownicy, najwyższe władze państwowe, samorządowcy i zwykli mieszkańcy pożegnali dzisiaj (23. 08) posłankę ziemi wałbrzyskiej Izabelę Katarzynę Mrzygłocką. Dla wielu po prostu Kasię. Po ciężkiej chorobie spoczęła na cmentarzu przy ul. Prusa w Szczawnie – Zdroju. Pożegnano ją ze wszystkimi honorami, ceremonia miała charakter państwowy, a w ostatniej drodze towarzyszył jej m.in. Premier RP Donald Tusk i marszałek Senatu Małgorzata Kidawa – Błońska, a także wielu innych parlamentarzystów, wśród nich przyjaciółka Senator RP Agnieszka Kołacz Leszczyńska.

4 thoughts on “Pogrzeb posłanki Izabeli Katarzyny Mrzygłodzkiej miał charakter państwowy. W uroczystości uczestniczyli bliscy oraz premier Donald Tusk

  1. Śmierć niestety spotka każdego.To nie jest nic przyjemnego.Niestety, pompą z jaką zrobiono tą ceremonię w żaden sposób nie odzwierciedla tego, co śp POsłanka zrobiła dla Wałbrzycha.A w zasadzie czego nie zrobiła.Komentatorzy zwykle widywali ją tylko na festynach.Do tego jej partia zajadle zwalcza kościół i kler.Zatem skąd u licha katolicka ceremonia pogrzebowa? Prztyczek w nos Tuskowi,czy hipokryzja?

    1. Mnie to zawsze zastanawia – jeśli deklarujesz, że jesteś katolikiem, to żyjesz jak katolik. Z tego już choćby względu nie zabijasz tj. nie popierasz ani nie poddajesz się aborcji. Nie wiem dlaczego przyjęło się, że polityk nie może żyć jak katolik (jeśli nim jest), bo ma reprezentować oczekiwania wyborców, niekiedy stojące w konflikcie z dekalogiem. I teraz przychodzi moment kiedy następuje śmierć. Nagle okazuje się, że ci, którzy byli politykami, ale tworzyli prawo antykatolickie, proszą księdza, kościół, o katolicki pogrzeb. Kościół powinien być nie wzruszony, swoim życiem pracujemy nad osądem w chwili kiedy już nas nie ma. Kto był zagorzałym w walce z katolicyzmem, nie powinien być pochowany na cmentarzu katolickim, a tym samym przez księdza. Ten mój komentarz nie dotyczy zmarłej posłanki, bo nie znam jej zyciorysu. Ale np. znam poglądy Hołowni, ponoć katolika, ciekaw jestem czy jego rodzina będzie szukać księdza do ostatniej posługi… zakładam, że raczej tak. Ksiądz powinien odmówić pojednania, bo każdy sakrament, nawet ostatniego namaszczenia, wymaga prawdziwego żalu jeśli było się grzesznikiem, niekiedy zagorzałym do samego końca.

      1. Taka odmowa wynika wręcz z Kodeksu Kanonicznego.Ale skoro ksiądz w Szczawnie to polityk, jego cmentarz jest elitarny dla bogatych Wałbrzyszan, to śpiewa jak mu zagrają.Przykre to.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *