Policja zatrzymała 3 kobiety, którym przedstawiono zarzut handlu ludźmi. Zatrzymane wykorzystały trudną sytuację ofiar, po wybuchu wojny na Ukrainie. Ofiary tego procederu, są wykorzystywane między innymi do przymusowej pracy, pornografii i prostytucji, żebractwa czy też działalności przestępczej. Zatrzymanym grozi nawet 25 lat pozbawienia wolności.

Jeszcze pod koniec poprzedniego roku dolnośląscy funkcjonariusze pozyskali informację, że w jednym z salonów masażu erotycznego na terenie Wrocławia usługi świadczy nieletnia obywatelka Ukrainy.
Jak się okazało, salony masażu erotycznego o tej samej nazwie znajdowały się jeszcze w kilku innych miejscowościach na terenie Polski, a zarządzane były przez te same osoby.
O ile oficjalna charakterystyka działalności nie budziła zastrzeżeń, o tyle dobór personelu odbywał się w sposób wysoce odbiegający od legalnej rekrutacji. Okazało się bowiem, że pracujące w lokalach kobiety zostały zwerbowane pod pretekstem pracy zarobkowej, gdyż ich sytuacja rodzinna i materialna wynikające z konfliktu zbrojnego trwającego na terytorium Ukrainy, była bardzo trudna. Warunki w jakich kobiety mieszkały oraz forma wynagrodzenia za świadczone przez nie usługi dowodzą, że bez wątpienia to inne osoby czerpały korzyści z ich zatrudnienia.

Funkcjonariusze Zespołu do walki z Handlem Ludźmi Wydziału Kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu w pierwszej kolejności sprawdzili salon masażu znajdujący się na terenie Wrocławia. W chwili sprawdzenia lokalu wewnątrz znajdowały się trzy kobiety, wśród nich jedna, która zatrudniona została jako małoletnia. Policjanci dotarli do kolejnych salonów świadczących usługi masażu o podobnym charakterze. Zarządzane były przez tą samą „administratorkę”, a w grupie zatrudnionych tam kobiet, podobnie jak we wrocławskim salonie, były młode kobiety z Ukrainy.
W momencie, kiedy dolnośląscy policjanci zaczęli interesować się lokalami, kobiety, które odpowiedzialne były za werbowanie nowych pracowników do salonów masażu, ukryły się w jednym z hoteli. Zostały zatrzymane przez funkcjonariuszy w chwili, kiedy przygotowywały się do wyjazdu. Podczas zatrzymania policjanci zabezpieczyli torbę z pieniędzmi w różnej walucie, o łącznej kwocie ok 350 tysięcy złotych. Wśród zabezpieczonych przedmiotów były również telefony służące do zarządzania firmą i umawiania klientów do salonów.

ŹRÓDŁO: DOLNOŚLĄSKA POLICJA