Zalewska straciła jedynkę?

W ubiegłym tygodniu działacze z regionu pojawili się w Warszawie. Ponoć prosili liderów partii o ochronę przed posłanką. W stolicy pojawili się członkowie PiS z Kłodzka, Świdnicy i Wałbrzycha. Na efekty nie trzeba było długo czekać. Dziś pojawiły się nieoficjalne informacje, że Anna Zalewska nie będzie jedynką na liście. Miejsca ma przypaść Michałowi Dworczykowi.

O konflikcie poseł PiS ze strukturami lokalnymi mówi się od dawna. I w przypadku Świdnicy, i w przypadku Kłodzka poszło o poparcie w wyborach samorządowych. W Świdnicy Zalewska wsparła Wojciecha Murdzka ze Wspólnoty Samorządowej, choć w pierwszej turze kandydat PiS Robert Garstecki pozostawał do niego w opozycji i nie ukrywał tego. Komitet PiS w Świdnicy odciął się od decyzji Zalewskiej. Poseł zagroziła członkom wyrzuceniem, miał się odbyć sąd partyjny, ale w efekcie nic takiego do tej pory się nie wydarzyło.

Konflikt powstał też w Kłodzku. Tutaj Anna Zalewska z kolei poparła w czasie wyborów Bogusława Szpytmę, ówczesnego burmistrza. Wbrew lokalnym strukturom PiS. Teraz okazało się na dodatek, że burmistrz wziął kredyt pod zastaw osiedla, gdzie mieszkają powodzianie, którzy w 1997 roku stracili swój dobytek. Sprawa dotyczy 300 osób.

Mieszkańcy nie wierzą, że posłanka Anna Zalewska nie wiedziała o działaniach Szpytmy. Na jego plakatach wyborczych widniał jej wizerunek i podpisy. „Nie może być tak, że takie osoby, jak pani Anna Zalewska reprezentują nas, sympatyków tej partii w wyborach do Parlamentu RP” napisali w liście do Jarosława Kaczyńskiego, co cytuje portal prawy.pl. I chcą politycznej odpowiedzialności poseł.

Czy utrata pierwszego miejsca na liście na rzecz Dworczyka jest karą?

Niestety, poseł Zalewska nie odbierała telefonu i nie mogliśmy poprosić jej o komentarz do wydarzeń.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *