
Od 2011 roku 1 marca obchodzimy Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych.
To święto ku czci tych, którzy po 1944 roku nie złożyli broni i przeciwstawili się komunistycznej władzy z nadania Moskwy. Walcząc o wolną Polskę, wielu z nich zapłaciło najwyższą cenę.
To święto ku czci tych, którzy po 1944 roku nie złożyli broni i przeciwstawili się komunistycznej władzy z nadania Moskwy. Walcząc o wolną Polskę, wielu z nich zapłaciło najwyższą cenę.
Kim byli Żołnierze Wyklęci?
„Zdrajcy Ojczyzny” – tak przez lata nazywani byli Ci, którym dedykujemy dzisiejszy dzień. Działo się tak z powodu radzieckiej propagandy w Polsce. W rzeczywistości byli narodowymi bohaterami, którzy sprzeciwili się sowietyzacji Polski i podporządkowania jej ZSRR. Badania IPN wskazują, że w latach 1944-56 życie straciło około 20 tysięcy członków tajnych antykomunistycznych organizacji – w walkach, „łapankach” lub w więziennych torturach.
Dlaczego właśnie 1 marca?
Datę tę wybrano ze względu na jej symboliczne znaczenie. Tego dnia w 1951 roku w Warszawie doszło do egzekucji na członkach IV Zarządu Zrzeszenia Wolności i Niezawisłości. ZWiN było polską cywilno-wojskową organizacją antykomunistyczną, lecz mimo akowskich korzeni, nie skupiała się na walce zbrojnej, a na tajnej działalności politycznej.
Z okazji Dnia Żołnierzy Wyklętych na terenie całej Polski organizowane są obchody, uroczystości i wydarzenia z nim związane. W czwartek 2 marca w świdnickim teatrze będziemy mieli okazję wziąć udział w wykładzie ks. Marcina Werczyńskiego „Wiara podstawą działań Żołnierzy Wyklętych” oraz w projekcji filmu Henryka Jureckiego „Hieronim Bednarski, wyklęty z czerwonej wsi” i w spotkaniu z reżyserem.
/JN/
