Dziecka nie udało się uratować pomimo akcji reanimacyjnej. – Tego dnia dziecko było ochrzczone, rodzice niestety byli pod wpływem alkoholu: matka miała ponad 2 promile, ojciec 1,6 promila, dzieckiem opiekowała się trzeźwa babcia. Chłopiec został położony do spania na wersalkę. Rodzice zaalarmowali o godzinie 20.00 pogotowie. Niestety pomimo przeprowadzanej przez długi czas reanimacji niemowlaka nie udało się uratować – mówi Agata Oleśkiewicz, z KPP Świdnica.
Prokuratura Rejonowa zdecydowała, że nie zostanie zatrzymane do wyjaśnienia żadne z rodziców. – Prawdopodbną przyczyną śmierci dziecka mogła być tzw. śmierć łóżeczkowa lub wrodzona wada – mówi prokurator Ewa Ścierzyńska. – Na ciele dziecka nie ujawniono żadnych urazów, niemowlę było zadbane, wypielęgnowane, dobrze odżywione stosownie do swojego wieku. Pełna opinia biegłego zostanie wydana po wynikach badań histopatologicznych – dodaje Ewa Ścierzyńska.