
Do nieszczęśliwego wypadku doszło podczas środowego treningu rzutu młotem na stadionie AZS w Poznaniu. Najlepszy na świecie młociarz Paweł Fajdek trafił trenera Czesław Cybulskiego. Szkoleniowiec ma pękniętą kość.
Co ciekawe, trener siedział prawie 80 metrów od Pawła Fajdka. Do głowy mu nie przyszło, że może być to zbyt mała odległość.
W sumie jednak nie ma się czemu dziwić. Fajdek jest niepokonany w tym roku na świecie. Trzy sposób czterech jego najlepszych rzutów mają właśnie powyżej 80 metrów. Żarowianin w Poznaniu szykuje się do obrony tytułu mistrza świata podczas sierpniowych mistrzostw w Pekinie. Trener po wypadku trafił do szpitala, musiał przejść zabieg. To najbardziej utytułowany szkoleniowiec w dziejach polskich rzutów, wyszkolił m.in. mistrza olimpijskiego Szymona Ziółkowskiego czy rekordzistkę i mistrzynię świata Anitę Włodarczyk. Teraz zajmuje się Pawłem Fajdkiem, Joanną Fiodorow i Malwiną Kopron.
Dominik Prus
Foto Profil na Facebooku Pawła Fajdka