Biało-niebiescy wyszli na parkiet pierwszy raz w nowym roku i widać było w ich grze sporo niedokładności, niecelnych rzutów i strat. Pod tablicami robił co mógł Marcin Wróbel, ale nie miał wsparcia ze strony drugiego skrzydłowego, Pawła Bochenkiewicza, który grając całą pierwszą kwartę zaliczył ledwie jedną asystę. Jeśli przyjrzeć się całemu dzisiejszemu dorobkowi tego zawodnika, to delikatnie trzeba powiedzieć, że nie był to jego dzień. Wałbrzyszanie przegrywali 0:5, a w najgorszym momencie kwarty nawet ośmioma punktami – 5:13. Na szczęście wreszcie pokazał się Paweł Piros, który dwiema „trójkami” podreperował zdobycz Górnika, swoje dołożył Rafał Niesobski i po dziesięciu minutach prowadziliśmy 20:16.
W drugiej kwarcie pierwsze skrzypce znowu zagrał Paweł Piros, zdobywając 12 punktów z 20, które rzucili wałbrzyszanie w drugich 10 minutach meczu. Na przerwę podopieczni Arkadiusza Chlebdy schodzili z 10 punktami przewagi.
Trzecia część meczu to absolutna dominacja Górnika, a wynik 27:5 mówi wszystko. Ozdobą tej kwarty był efektowny wsad Marcina Wróbla. Była to druga akcja tego typu w meczu. Wcześniej wsadem popisał się Bartłomiej Ratajczak.
Ostatnie 10 minut, gdy wynik był już przesądzony, boisko opanowali rezerwowi obydwu zespołów. Dużo grał Rzeszowski, Podejko, Jeziorowski czy Kołaczyński. To wystarczyło na zrezygnowaną wrocławską młodzież i powiększenie przewagi o kolejne 13 punktów.
Za tydzień rywal o wiele bardziej wymagający. Do Wałbrzycha przyjedzie trzecia siła grupy D II ligi koszykówki – Rawia Rawicz. W Rawiczu wałbrzyszanie musieli uznać wyższość miejscowych, przegrywając 71:78.
Górnik Trans.eu Wałbrzych – Rawia Rawicz – sobota, 9 stycznia, 17.30 w Aqua Zdroju.
Górnik Trans.eu Wałbrzych – Röben Gimbasket Wrocław – 92:47 (20:16, 24:18, 27:5, 21:8)
Punkty dla Górnika zdobyli: Paweł Piros – 22 (4 x za 3), Marcin Wróbel – 15, Rafał Niesobski – 13 (2 x 3), Maciej Krzymiński – 12, Karol Obarek – 9 (1 x 3), Łukasz Kołaczyński – 8, Bartłomiej Ratajczak – 4, Marcin Rzeszowski – 4, Marcin Jeziorowski – 2, Paweł Bochenkiewicz – 2, Mateusz Podejko – 1, Rafał Glapiński – 0. Trener Arkadiusz Chlebda.
red.
fot. red.
