Sklep Polski MKK Gniezno do soboty nie wygrał jeszcze ani razu, nawet na własnym parkiecie z wrocławskim Gimbasketem, który nie wygrał ani razu od dwóch lat.
Wczorajszy mecz biało-niebiescy kontrolowali od początku do końca, dlatego też trener Arkadiusz Chlebda mógł testować w grze nowe ustawienia i dać szansę debiutantowi. Mateusz Podejko to piętnastolatek, liczący 2 metry wzrostu, który przymierzany jest do roli środkowego. Zagrał niewiele ponad dwie minuty, oddał jeden niecelny rzut i tylko tym zapisał się w sędziowskim protokole. Przed nim jednak cała koszykarska przyszłość. Liczymy, że jeszcze nie raz swoją grą wesprze drużynę i przysporzy radości kibicom.
Górnik przynajmniej do niedzielnego wieczoru zasiadł w fotelu lidera. O 19.00 rozpocznie się mecz MKS-u Otmuchów z dotychczasowym liderem – Jamalexem Polonią Leszno.
Za tydzień wałbrzyszan czeka wyjazdowe spotkanie z Sokołem Międzychód.
Górnik Trans.eu Wałbrzych – Sklep Polski MKK Gniezno 74:62 (22:16, 12:8, 24:14, 16:24).
Górnik: Marcin Wróbel – 15, Rafał Niesobski – 12, Bartłomiej Ratajczak – 11, Paweł Bochenkiewicz – 10, Rafał Glapiński – 9, Marcin Rzeszowski – 6, Paweł Piros – 4, Marcin Ciuruś – 3, Łukasz Kołaczyński – 2, Karol Obarek – 2, Maciej Krzymiński – 0, Mateusz Podejko – 0.
Gniezno: Dariusz Dobrzycki – 18, Kamil Szkopiński – 14, Filip Guilherme – 11, Arkadiusz Konowalski – 8, Piotr Golasiński – 7, Bartosz Romaniecki – 2, Patryk Konwiński – 2, Karol Nowiński – 0, Jakub Małecki – 0, Tomasz Dyja – 0.
red.
fot. red.