– Trzeba będzie się przygotować na reformę oświaty – mówili podczas sesji Rady Miejskiej radni. Faktycznie, jeśli rzeczywiście dojdzie do zapowiadanej szumnie przez rząd Prawa i Sprawiedliwości reformy polegającej m.in. na likwidacji gimnazjów i powrotu ośmioklasowych podstawówek to Świdnica straci dwie szkoły. – Przy dzisiejszych wyliczeniach wiemy już, że dwie szkoły musiałyby być zlikwidowane. Zostaniemy bowiem z obiektami, które już nie będą mogły służyć jako szkoły bo nie będzie ich kim zapełnić. Dojdzie również do zwolnień. Mam tu na myśli nie tylko nauczycieli ale też pracowników administracyjnych. Mam nadzieję, że te głosy są coraz bardziej dostrzegalne przez polski rząd i przynajmniej ta reforma dotycząca gimnazjów będzie wstrzymana – mówiła podczas sesji prezydent miasta, Beata Moskal-Słaniewska.
Przypomnijmy, że nauczyciele i uczniowie świdnickich gimnazjów przyłączyli się do protestu dotyczącego likwidacji gimnazjów.
