Jedlina buduje dla Nadleśnictwa Wałbrzych

     Swój ciąg dalszy ma gorący spór między Zarządem Powiatu wałbrzyskiego a gminą Jedlina-Zdrój, którego próbkę zaprezentowaliśmy w materiale pt:”Czy będzie most w Sierpnicy?”, publikowanym na portalu DAMINFO.PL. Przypomnijmy, że sprawa dotyczy żądań wysuwanych przez radnego Kamila Orpla w sprawie dofinansowania przez powiat wałbrzyski kwotą dodatkowych 100 tys. złotych do już uzyskanych 200tys, budowy wieży widokowej na szczycie Borowej. Inwestycja ta jest ostatnimi czasy oczkiem w głowie radnego Orpla i jego ojca, burmistrza Jedliny-Zdroju Leszka Orpla. Oczkiem niezwykle ważnym dla radnego:
Cyt:
„…co to za standardy żeby za pięć dwunasta tuż przed sesją wrzucać autopoprawkę? To na komisji nie wiedzieliście, że brakuje pieniędzy? Czyli wprowadziliście nas w błąd! Wprowadziliście nas w błąd!!
     Grzmiał radny Kamil Orpel na sesji Rady Powiatu spotkawszy się z odmową dodatkowego dofinansowania. Pytanie radnego Orpla wydaje się być dziecinnie naiwne lub zwyczajnie obłudne. Co to za standardy pyta? Takie standardy od wielu lat praktykuje pracodawca Kamila Orpla, prezydent Roman Szełemej, który niemal zawsze poddaje pod głosowanie Rady Miasta Wałbrzycha autopoprawki i zmiany do budżetu, z którymi radni nie mają szans się zapoznać przed głosowaniem. Przedstawiane im przez prezydenta Szełemeja nawet na krócej niż na za pięć dwunasta. Czy mentor i polityczny guru, jakim jest Szełemej dla rodziny Orplów, może swobodnie takie praktyki stosować a w wykonaniu Rady Powiatu wałbrzyskiego te same praktyki są już bulwersujące? Ale mniejsza o to, choć diabeł tkwi w szczegółach.
     Mnie interesuje kwestia, która rzuci zgoła inne światło na całą  przedziwną sprawę budowy wieży. Według kosztorysu wieża na Borowej pochłonie około 1.100.000,00zł (trochę dużo jak na prostą konstrukcję). 450 tys. złotych wyłoży Gmina Wałbrzych (chociaż fakt ten próbował zataić burmistrz Orpel przed Zarządem Powiatu wałbrzyskiego), 200 tys. złotych dorzuciło Starostwo Powiatowe w Wałbrzychu, reszta w kwocie 450 tys. złotych pochodzi z budżetu miasta Jedlina-Zdrój. I co w tym dziwnego? Niby nic, gdyby nie to, że burmistrz Orpel nie wybuduje tej wieży dla Jedliny tylko dla Nadleśnictwa Wałbrzych ..Nie, to nie pomyłka. Jedlina-Zdrój angażując swoje pozyskane środki finansowe w kwocie około 650 tys. złotych, organizując cały proces budowlany wraz z nadzorem inwestorskim, robi to nie dla siebie. Moje śmiałe twierdzenie wynika z zapisów porozumienia zawartego dnia 29 marca 2017r., pomiędzy Miastem Jedlina-Zdrój, Gminą Wałbrzych a wałbrzyskim Nadleśnictwem.

wo1 pieczatka.jpg

     Zapisy §7 publikowanego poniżej porozumienia jednoznacznie wskazują kto będzie docelowym właścicielem wieży widokowej na szczycie Borowej:

     Ciekawy jestem czy gdyby Zarząd Powiatu wałbrzyskiego wiedział do kogo finalnie pójdzie 200 tys, udzieliłby tego dofinansowania? Śmiem twierdzić, że nie. Niestety nie mógł wiedzieć bo burmistrz Orpel, starym swoim zwyczajem „wiedział ale nie powiedział”. Również syn burmistrza Kamil Orpel, wykrzykujący cytowane powyżej „…Czyli wprowadziliście nas w błąd! Wprowadziliście nas w błąd!!”, nawet przez chwilę nie zająknął się nad właściwym beneficjentem.
     Jest tylko jeden mały szkopuł, czy zatajanie tak istotnych informacji przed organem samorządu jakim jest Starostwo nie jest działaniem na jego szkodę i nie nosi znamion przestępstwa? Mam tylko nadzieje, że przewodniczący Rady powiatu radny Józef Piksa, solidarnie walczący o dotację dla jedlińskiej wieży, też tej wiedzy nie posiadał


OŚWIADCZENIE REDAKCJI
Szanowni czytelnicy, w poprzedniej wersji artykułu, w sposób niezamierzony wprowadziliśmy Was w błąd.
Beneficjentem docelowym nie jest Gmina Wałbrzych a Nadleśnictwo Wałbrzych
Przepraszamy za omyłkę.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *