Ladacznica kontynentalna

Europa, która ucywilizowała świat, teraz staje się ziemią nowego barbarzyństwa, krwawego obłędu, który sam sobie podrzyna gardło.

Europa zdziadziała, to konstatacja tyleż banalna, co na dodatek powtarzana coraz częściej i bardziej powszechnie. Skoro zdziadziała, to niedługo trafi do dziejowego domu starców i wyciągnie kopyta.

Europa, która ucywilizowała świat, teraz staje się ziemią nowego barbarzyństwa, krwawego obłędu, który sam sobie podrzyna gardło.

Kiedyś do Europy nie mogli się dobrać nie tylko Maurowie, ale nawet bolszewicy i hitlerowcy. Europa kilkoma wierzgnięciami zrzucała ich z grzbietu

„ To wódka? – słabym głosem zapytała Małgorzata.(…)
– Na litość boską, królowo – zachrypiał – czy ośmieliłbym się nalać damie wódki? To czysty spirytus.” – Michaił Bułhakow „Mistrz i Małgorzata”.

Kiedyś życie w Europie miało swój smak i sens. Teraz smakuje już coraz mniej. Niewiele jest dziś w stanie wybudzić przeciętnego Europejczyka ze wstrząsanej febrą politycznej poprawności drzemki.

Tak to bywało kiedyś, jeszcze w czasie gdy bolszewicy śnili o zrabowaniu Europy i nażarciu się jej sytością. Teraz nie tylko, że już nie ma mężczyzn zdolnych pić spirytus, to nie ma mężczyzn w ogóle.

Europa wytrzebiła chłopów, zastąpiła ich osobami wyglądającymi jak mężczyźni, które nie posiadają już psychicznych przymiotów tej płci. Obowiązki społeczne przejęły osoby płci żeńskiej, które urościły sobie, że będą teraz pełniły wszelkie role, które potrafią tylko sobie wyimaginować.

Co ciekawe osiągnięcia wojującego feminizmu wcale nie uszczęśliwiają kobiet. Przeciwnie, są one coraz bardziej nerwowe i sfrustrowane.

Europa wytrzebiła na swoim obszarze mężczyzn i teraz ma problem z faktem, że jedyni ludzie godni noszenia spodni na jej obszarze wyznają islam.

Europa tonie nie potrafiąc wydobyć z siebie nawet ostrzegawczego okrzyku, na tyle słyszalnego, że ktoś mógłby uniknąć jej parszywego losu.

Dlaczego Europa się nie broni? Bo nie ma ani jednego przywódcy. Na jej czele stoją urzędnicy, a tych o przywództwo na pewno oskarżyć się nie da.

Europie pozostał niewielki kikut, kilka krajów gdzie jeszcze dzieje się normalnie. Są to kraje Europy Środkowej, wyszydzane z powodu swojej normalności. Każdy, kto wraca ze świata i ląduje na lotnisku w Warszawie, czy w Budapeszcie mimowolnie oddycha z ulgą – tu ciągle jest normalnie. Nikt nie pokrzykuje w nieznanych językach, nikt nie spogląda złowrogo śniadymi oczami, nikt nie czyni dziwnych znaków na widok chrześcijańskich symboli.

Europa zawsze była chrześcijańska, ale pokolenie roku 1968 roku wymazało tą tradycję z większości ziem tworzących kiedyś kontynent białych ludzi.

To wszystko stało się w czasie życia mojego pokolenia, wprowadzono powszechną akceptację dla aborcji, stworzono prawo otwierające drogę do legalnej eutanazji, uznano homoseksualizm za normę, a związki tworzone przez homoseksualistów chce się zrównać z małżeństwami zdrowymi. To wszystko stało się za czasów życia jednego pokolenia.

Mogę jedynie podniecać się tym, że patrzę na to z trzeźwą rezerwą i że przypadła mi rola człeka piszącego kronikę upadku jednego ze starszych i bardziej wyrafinowanych imperiów jakie znał świat.

Każde słowo, które pisze smakuje jak spirytus i wybacz Królowo, ale jego smak pozostanie już tylko w moim gardle. Ciebie czeka los wystawionej na sprzedaż ladacznicy.

źródło: gadowskiwitold.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *