Mandat za publiczne spożywanie alkoholu

– Ich zachowanie wprawiało w zakłopotanie i bojaźń przechodzących tamtędy ludzi, którzy szerokim łukiem próbowali omijać spożywających piwo i utrudniających przejście mężczyzn. W chwilę później dwaj z nich oddalili się, natomiast trzeci „najwytrwalszy” kontynuował opróżnianie puszki, mimo iż siarczysty mróz nie zachęcał do takiego zachowania – mówi Marek Fiłonowicz ze świdnickiej Strązy Miejskiej. – Był bardzo zdziwiony interwencją patrolu straży miejskiej, bo jak stwierdził: „u nich wolno pić wszędzie” – dodaje.
Za popełnione wykroczenie ukarany został jedynie niewysokim mandatem, przeprosił za swoje zachowanie i posprzątał imprezowy wyszynk. Strażnicy przekazali mu również komplet informacji dotyczących zakazów spożywania alkoholu w miejscach publicznych, zwłaszcza w obrębie ulic, na placach i w parkach.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *