MZUK bez pozwolenia wyciął dwa drzewa!

  Wracamy do bulwersującej mieszkańców sprawy wycięcia dwóch drzew w wałbrzyskim Parku Sobieskiego. Jak się dowiadujemy z odpowiedzi jaką otrzymaliśmy od rzecznika Urzędu Marszałkowskiego Województwa Dolnośląskiego Michała Nowakowskiego, MZUK wyciął dwa drzewa bez wymaganego pozwolenia.

Tłumaczenia przedstawicieli wałbrzyskiej spółki miejskiej są o tyle mało wiarygodne, że nie poparto ich żadną dokumentacją fotograficzną, a zdjęcia przesłane nam przez mieszkańców nie potwierdzają tłumaczeń MZUK-u.

Zdjęcia mieszkańca dzielnicy Nowe Miasto.

Rzecznik UMWD Michał Nowakowski poinformował nas o ustaleniach reprezentowanego przez siebie urzędu:

„W odpowiedzi na pytanie w sprawie wycinki drzew na terenie Parku im. Jana III Sobieskiego w Wałbrzychu informuję, że do Marszałka Województwa Dolnośląskiego w dniu 16 sierpnia 2024 r. wpłynął wniosek Gminy Wałbrzych działającej poprzez Zakład Usług Komunalnych Sp. z o. o., z dnia 7 sierpnia 2024 r., znak: L.dz. 2003/2024. Wniosek ten obejmował m. in. teren parku im. Jana II Sobieskiego w Wałbrzychu, działka nr 282/4, obręb 0021 Nowe Miasto, stanowiącej własność Gminy Wałbrzych.

Drzewa rosnące na terenie tego parku objęte przedmiotowym wnioskiem znajdowały się w złym stanie fitosanitarnym, co potwierdziła wizja terenowa wykonana przez uprawnionych pracowników Urzędu Marszałkowskiego. Drzewa te kwalifikowały się do wycinki ze względu na zagrożenie dla bezpieczeństwa ludzi i mienia.

W dniu 7 stycznia br. podczas wizji terenowej na terenie Parku im. Jana III Sobieskiego w Wałbrzychu, ustalono, iż dokonano wycinki dwóch drzew nieobjętych decyzją DOW-O-VI.7120.960.2024.MR.

Po kontakcie z Miejskim Zakładem Usług Komunalnych Sp. z o. o. w Wałbrzychu ustalono, że drzewa nieobjęte wnioskiem o wycinkę zostały uszkodzone na skutek oddziaływania silnych wiatrów w grudniu ubiegłego roku.

Pracowników UMWD poinformowano, że zgłoszenie że zgłoszenie złomów i wywrotów obejmujące przedmiotowe drzewa zostało przekazane do Urzędu w dniu 3 stycznia 2025 r. „

Sprawa nabiera bardzo dziwnego charakteru, zważywszy na fakt, że MZUK zgłosił wycinkę rzekomych wiatrołomów dopiero 3-go stycznia 2024 roku, czyli tydzień po dokonaniu ścinki drzew w Parku Sobieskiego. MZUK do zgłoszenia wycinki rzekomych wiatrołomów nie załączył żadnej dokumentacji fotograficznej, z której wynikałoby niezbicie, że ścięte drzewa były faktycznie powalone przez wiatr lub uszkodzone w takim stopniu, który uzasadniałby ich wycinkę.

Poprosiliśmy MZUK Wałbrzych o udostępnienie dokumentacji fotograficznej potwierdzającej tezę o uszkodzeniu drzew przez wiatr. Liczymy na odpowiedź, mimo że na poprzednie kierowane do MZUKU zapytania do tej pory odpowiedzi nie otrzymaliśmy.

Kolejnym budzącym zdziwienie aspektem sprawy jest fakt, że MZUK wycina rzekome „wiatrołomy” i „wywroty” bez jakiegokolwiek pozwolenia, a w dodatku powiadamia o tym fakcie Urząd Miasta Wałbrzycha dopiero 3- go stycznia, czyli kilka dni po tym jak nasza redakcja zainteresowała się tą sprawą i zaczęła zadawać pytania Marszałkowi Województwa.

Z posiadanych przez redakcję zdjęć  drzew, bezprawnie wyciętych przez MZUK wywnioskować można, że są one zdrowe i nie noszą śladów jakie zawsze mają „wywroty” i „wiatrołomy”.

Chcąc wierzyć w prawdziwość tłumaczenia  miejskiej spółki z bezprawnego wycięcia dwóch drzew czekamy na udostępnienie nam dokumentacji fotograficznej dokumentującej stopień rzekomego uszkodzenia drzew przez silny wiatr.

W przeciwnym razie można będzie uznać, że za każdą nielegalną wycinką dokonaną przez Miejski Zakład Usług Komunalnych będzie stało proste wytłumaczenie –  „silny wiatr”. Tym sposobem będzie można bezprawnie ogołocić Wałbrzych z drzew.

Autor: SZ

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *