Pod piłę idą kolejne drzewa. Mieszkańcy Świdnicy żądają debaty.

Horror drzew w Parku Centralnym w Świdnicy nie ustaje. Ścięte zostały kolejne okazy, a i na nich się nie skończy. Zbulwersowani mieszkańcy żądają publicznej debaty na temat ochrony środowiska w ich mieście.
 
Kilka dni temu (tutaj) informowaliśmy o sytuacji w największym parku w Świdnicy. Po jeszcze wnikliwszej analizie dokumentacji przetargowych dot. rewitalizacji terenów zielonych i zapoznaniem się z decyzjami dot. nie tylko wycinki drzew, ale i prac związanych ze zbiornikami wodnymi (w szególności z decyzją nr 216/16), doszliśmy do szokującego wniosku. Odkryliśmy bowiem, że w planie do wycięcia jest aż 326 drzew (!), a nie – jak wynikało z pierwszych dociekań – 266 czy z informacji od Urzędu Miasta – 200. Już same liczby są przerażające, ale jeszcze bardziej martwiący jest obraz jaki zastać można w parku- dziesiątki ściętych pni, góry połamanych gałęzi i rozkopana ziemia. Już niedługo Park Centralny trudno będzie nazwać „parkiem”. 

Nasze spostrzeżenia na temat pozbawienia ptaków schronienia tuż przed okresem lęgowym znalazły swoją odpowiedź w oficjalnym stanowisku Urzędu Miejskiego w Świdnicy, w którym możemy przeczytać: „Część wierzb pozostała na swoich miejscach, szczególnie w tych obszarach, gdzie występowały siedliska ptaków, czyli na wyspach obydwu stawów”. Być może było tak w chwili powstania oświadczenia, ale dwa dni temu i wierzby na jednej z wysp zostały zrównane z ziemią. Tym samym wiele ptaków zostało pozbawionych bezpiecznego domu, co przyznały oficjalnie same władze miasta. 

IMG_1121.JPG

Cierpliwość przerażonych mieszkańców Świdnicy się skończyła. Paweł Gromek – drzewoznawca, wykwalifikowany arborysta, ekolog, aktywista i miłośnik przyrody, któremu świdnickie drzewa zawdzięczają wiele dobrego – napisał na swoim prywatnym profilu facebookowym apel do władz miasta: „W związku z rzezią drzew na terenie Świdnicy proszę UM Świdnica o zorganizowanie publicznej debaty na temat ochrony przyrody. Chcemy porozmawiać z osobami zarządzającymi naszymi terenami i dowiedzieć się czym się kierują i dlaczego podejmują takie decyzje. Chcemy, aby na tym spotkaniu mogli zawrzeć głos nie tylko „eksperci” powołani przez UM, ale niezależna grupa ekspertów ze środowisk arborystycznych…„. Do całości dołączony został wymowny obrazek, a pod apelem podpisują się dziesiątki internautów (w tym także niektórzy radni), których liczba wciąż rośnie. Pojawiają się też pierwsze głosy dot. zgłoszenia sprawy do prokuratury.

17498887_1666526536696003_305909314581972410_n.jpg

Jeszcze nie jest znane oficjalne stanowisko władz miasta w sprawie debaty, ale jedno jest pewne: żadne rozmowy nie przywrócą brutalnie ściętych pięknych drze
w-symboli Świdnicy.

                                                                                                                                        /JN/

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *