Ptasia grypa nam nie grozi?

Aktualnie obecność wirusa stwierdzono w 23 krajach Unii Europejskiej, w tym w Polsce. Najpoważniejsza sytuacja jest na Węgrzech. W Polsce, od listopada, odnotowano natomiast 43 ogniska zachorowań wśród ptactwa.
W Powiecie Świdnickim nie odnotowaliśmy do dzisiaj źródeł występowania wirusa H5N8, popularnie zwanego ptasią grypą. Na naszym terenie brak jest dużych, otwartych akwenów wodnych, na których skupia się dzikie ptactwo a to właśnie od niego może rozprzestrzeniać się wirus – informował Powiatowy Lekarz Weterynarii. Jednak musimy działać profilaktycznie, stąd dzisiejsze spotkanie z przedstawicielami gmin i służb mundurowych – dodaje Andrzej Bielarczyk. Dlatego apelujemy do wszystkich hodowców drobiu, bez względu na to czy posiadają kilka czy kilka tysięcy sztuk drobiu, o szczególną uwagę i dostosowanie się do zaleceń Powiatowego Lekarza Weterynarii:
– Nie karm drobiu na zewnątrz budynków inwentarskich
– Pozostaw ptaki w przeznaczonych do tego celu pomieszczeniach bez możliwości swobodnego poruszania się po otwartym wybiegu
– Nie wykorzystuj do pojenia drobiu wody ze zbiorników, do których mają dostęp dzikie ptaki
– Po każdym kontakcie z drobiem lub dzikimi ptakami umyj ręce wodą z mydłem
– W przypadku wykonywania czynności związanych z obsługą drobiu stosuj odzież i obuwie ochronne przeznaczone wyłącznie do tego celu
– Stosuj maty dezynfekcyjne w wejściach i wyjściach z budynków, w których utrzymywany jest drób oraz przy wjazdach i wyjazdach z gospodarstw
– Zabezpiecz budynki, w których utrzymywany jest drób oraz pasza przed dostępem zwierzą dzikich, w tym ptaków
– Obserwuj stan zdrowia ptaków. O wszelkich niepokojących objawach natychmiast powiadom lekarza weterynarii.
Profilaktyka przede wszystkim. Stosując się do środków ostrożności możemy maksymalnie ograniczyć ryzyko wystąpienia wirusa, a tym samym możliwość zachorowań wśród drobiu. Nie chcemy dopuścić do sytuacji, która wydarzyła się w Powiecie Oleśnickim, gdzie służby weterynaryjne zmuszone były do wydania decyzji o wybiciu prawie 94 tysięcy sztuk kur niosek. Taka strata mogłaby doprowadzić do upadku niejedno gospodarstwo zajmujące się hodowlą i przetwórstwem drobiu – ostrzega Andrzej Bielarczyk.

Jednocześnie pragniemy uspokoić wszystkich mieszkańców. Wirus H5N8 nie jest groźny dla człowieka. Ludzie są odporni na jego działanie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *