Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt w Świdnicy stanowiło dotychczas tymczasowy dom jedynie dla psów i kotów. Od niedawna ma dwóch innych czworonożnych podopiecznych – kunę, dwa króliki i stado gęsi.
Tydzień temu dyżurny świdnickiej Straży Miejskiej zgłosił konieczność odłowienia małego zwierzątka, które od kilku godzin leżało wycieńczone, dziobane przez ptaki przy ul. Westerplatte. Kuna Pankracy trafiła pod opiekę lekarza weterynarii Bartosza Podczasiaka, który udzielił jej pomocy weterynaryjnej. Pankracy przenocował w schronisku tylko jedną noc i trafił do domu zastępczego u jednego z pracowników.
Wkrótce później schronisko przyjęło dwa króliki. Pierwszy z nich – rudo-biały samiec, wykastrowany – znaleziony na terenie Parku Sikorskiego, przy ul. Letniej. Wyglądał na bardzo zaniedbanego. Drugi z króliczków to biała miniaturowa samiczka. Znaleziona została przy ul. B. Śmiałego.
Kilka dni później schronisko otrzymało informację o konieczności przyjęcia trzech młodych kaczek, które biegały po jednej z świdnickich ulic. Maleństwa z drogi pozbierały bawiące się nieopodal dzieci. Po przyjęciu okazało się, iż to nie kaczki, a nurogęsi – gatunek zagrożony wyginięciem. Niestety jeden z maluszków nie przeżył nocy.
Po odkarmieniu, gdy trochę podrosną, zwrócimy je naturze, w chwili obecnej są dogrzewane i karmione mączniakami z paszą dla gęsi – informują pracownicy schroniska i apelują – W tej sytuacji prosimy o jedno: nie zbierajcie dzikich zwierząt bez upewnienia się, że ich matki nie ma w pobliżu. Nie dotykajmy ich, nie przenośmy. Cierpliwie oczekujmy matki, która pozostawia młode i rusza na wielogodzinne poszukiwania pokarmu. Malutkie nurogęsi zostały bardzo skrzywdzone i ich przyszłość jest niepewna.


Wszystkie zwierzęta znajdują się pod opieką weterynaryjną w schronisku. Króliki niedługo gotowe będą do adopcji. Więcej informacji uzyskać można pod numerem: +48 790 241 451.
/źródło: Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt w Świdnicy, opr.red./