Sędziowie z całego kraju sprzeciwiają się rządowym planom zmian w wymiarze sprawiedliwości. Do tego symbolicznego protestu przyłączają się także sędziowie z Sądu Okręgowego w Świdnicy.
Rząd planuje m.in. zlikwidować obecną Krajową Radę Sądownictwa i zastąpić ją nową, wybieraną przez sejm na wniosek marszałka bądź grupy 50 posłów. Ten pomysł nie spodobał się środowisku sądowniczemu. Już dzisiaj o godzinie 12, w większości sądów w Polsce, sędziowie przerwą pracę na pół godziny. W tym czasie odbędą się specjalne zebrania, które są wynikiem apelu Ogólnokrajowego Zgromadzenia Sędziów Okręgów i Apelacji.
– To nie jest protest, ponieważ sędziowie w Polsce nie mają prawa do strajku – mówi Agnieszka Połyniak, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Świdnicy – jest to forma wyrażenia jedności, a dzisiejsze zebranie nie jest obowiązkowe.
Wiceminister sprawiedliwości Łukasz Piebiak zaapelował, by zapowiedziane zebrania odbyły się w sposób, który nie będzie uciążliwy dla obywateli – w szczególności „dla osób mających tego dnia wyznaczoną wokandę, świadków, interesantów sądowych czy pracowników sądów”.
/JN/