Gdyby nie determinacja i upór wałbrzyskiego społecznika,początkowo niechętny tężni solankowej Prezydent Wałbrzycha, nie przeciąłby wstęgi podczas jej otwarcia. Zbigniew Michurski zdradza kulisy powstania projektu z budżetu obywatelskiego.
Gdyby nie determinacja i upór wałbrzyskiego społecznika,początkowo niechętny tężni solankowej Prezydent Wałbrzycha, nie przeciąłby wstęgi podczas jej otwarcia. Zbigniew Michurski zdradza kulisy powstania projektu z budżetu obywatelskiego.