O obwodnicę Świdnica stara się od kilkudziesięciu już lat. I choć bywały momenty, że było już blisko, to nigdy nie udało się drogi zbudować. A jest potrzebna. Przejazd przez miasto ciężkich samochodów, niszczy bloki i drogi. Małym sukcesem w poprzedniej kadencji można nazwać już budowę małej obwodnicy. Ale celem priorytetowym miała być obwodnica południowa. Nowe nadzieje pojawiły się w ubiegłym roku. Gdy projekt nie pojawił się na wstępnej liście – Wojciech Murdzek, były prezydent Świdnicy zaapelował do mieszkańców, by składali protesty. Wtedy dopiero w akcję włączyły się obecne władze na czele z prezydent Beatą Moskal-Słaniewską. W sumie udało się zebrać 4 tysiące głosów. W pomoc włączyli się też posłowie PO. Prezydent miasta napisała pismo do premier Ewy Kopacz i Ministerstwa Infrastruktury. Pojechała nawet do Urzędu Marszałkowskiego. Gdy premier Kopacz we Wrocławiu w trakcie kampanii prezydenckiej obiecała, że obwodnica zostanie wpisana do Programu, władze cieszyły się najbardziej. Na sesji prezydent ogłosiła z triumfalną miną, że oficjalne informacje pojawią się na przełomie maja i czerwca. Ale maj minął. Czerwiec też. Minął i lipiec. Prezydent milczała. Dziś premier Kopacz wraz z Marią Wasiak, minister infrastruktury ogłosiła listę projektów wpisanych do Programu Budowy Dróg Krajowych. W sumie pójdą na to 107 miliardy złotych. Świdnicka obwodnica nie dostanie złotówki. Do Programu wpisanych jest za to 57 innych obwodnic.
– Projekt Programu przeszedł już uzgodnienia międzyresortowe i konsultacje publiczne. Kolejnym etapem będzie rozpatrzenie dokumentu przez Komisję Wspólną Rządu i Samorządu Terytorialnego na najbliższym posiedzeniu – 27 sierpnia. Przyjęcie nowego programu drogowego przez rząd jest planowane we wrześniu 2015 roku – informuje Świdnickie Forum Rozwoju na czele z Marcinem Paluszkiem, wiceprzewodniczącym Rady, który zachęca do dalszego lobbingu, choć sam przyznaje, że szanse są małe.
Świdnica przegrała wyścig o dofinansowanie między innymi z sąsiednim Wałbrzychem.
Jak widać nie pomogła prezydent Świdnicy i pozostająca z nią w koalicji Platforma, która współrządzi Świdnicą, Dolnym Śląskiem i Polską. Szkoda też, że sama prezydent Świdnicy – mimo obietnic – o fakcie nie poinformowała mieszkańców. No ale to zwycięstwo ma wielu ojców, a do porażek nikt się chętnie nie przyznaje…
Dominik Prus
Oświadczenie posła Roberta Jagły (uzupełnienie 27.08)
Świdnicka obwodnica jeszcze nie przegrana!
Zaprezentowana wczoraj przez premier Ewę Kopacz imponująca lista planowanych krajowych inwestycji drogowych, niestety mało optymistycznie ukazuje sprawę obwodnicy Świdnicy. Program Budowy Dróg Krajowych na lata 2014-23, szacowany na 107 mld zł zakłada wybudowanie 3,9 tys. km autostrad i dróg szybkiego ruchu oraz 57 obwodnic. Na utrzymanie dróg zaplanowane jest 46,8 mld zł, na modernizację zaś ok. 5 mld zł.
Nie ukrywam, że czekaliśmy na ten program z nadzieją, że zgodnie z deklaracjami, znajdzie się w nim również obwodnica Świdnicy. Inwestycja, o którą, wspólnie z innymi parlamentarzystami, jak i władzami miasta oraz powiatu, zabiegaliśmy m.in. w Ministerstwie Infrastruktury. Konieczność jej powstania akcentowaliśmy też w różnych jednostkach administracji państwowej. Wspólnie też zbieraliśmy podpisy, a aktywnie działając, poruszyliśmy ponad 4 tysiące mieszkańców naszego regionu.
Przeglądając listę planowanych obwodnic, które znalazły się w Programie Budowy Dróg Krajowych ma lata 2014 – 23, czułem rozczarowanie, bo wielokrotnie zapewniano nas, świdnicka inwestycja spełnia wszelkie kryteria, aby uwzględniono ją w konstruowanym rządowym programie.
Jednak jego ostateczny kształt, ze względu na aktualne możliwości finansowe, uwzględnia przede wszystkim inwestycje, które mają wyższy stopień zaawansowania prac planistycznych i dokumentacyjnych nad nimi, czyli takie na które już wydatkowano spore środki.
Trzeba przyznać, że obwodnica Świdnicy, w porównaniu np. z obwodnicą Wałbrzycha, czy Głogowa, w kwestii dokumentacji, ma jeszcze sporo braków, których eliminacja pociąga za sobą spore koszty dodatkowe. Dlatego z całym zaangażowaniem nadal będę zabiegał o to, aby projekt budowy świdnickiej obwodnicy dopracować, by móc walczyć o realizację inwestycji w najbliższym możliwym terminie.
Dziękuję wszystkim, którzy swoimi podpisami poparli projekt budowy obwodnicy Świdnicy. Jestem przekonany, że nasze obywatelskie zaangażowanie zostanie dostrzeżone i w efekcie naszych starań obwodnica jednak powstanie.
Z poważaniem Robert Jagła, poseł na Sejm RP