Wałbrzyska policja zaprzecza aby czynności przeprowadzane z opozycyjnymi radnymi rady miasta miały inny podtekst niż wyłącznie chęć pozyskania informacji związanych z incydentem podłożenia atrapy bomby pod samochodem prezydenta Romana Szełemeja.
Wałbrzyska policja zaprzecza aby czynności przeprowadzane z opozycyjnymi radnymi rady miasta miały inny podtekst niż wyłącznie chęć pozyskania informacji związanych z incydentem podłożenia atrapy bomby pod samochodem prezydenta Romana Szełemeja.
Ostatnio jakiś typ porysował mi czymś ostrym auto.Wskażę jako podejrzanego,niejakiego Szelemeja Romana.Polecam to wszystkim.Niech go wezwą rutynowo jako świadka,pobiorą odciski paluchów i już.Przecież wszystkich przesłuchują…
https://www.youtube.com/watch?v=R3bdLIKIZUA
To i tak jest pikuś. Przecież mogli nieznani sprawcy podpalić im mieszkania lub ostrzelać samochody.Tak jak parę lat dokonano tego na mieniu J.Szymańczaka.