Wszystko za sprawą dzisiejszego meczu z zespołem GOSiR Piaseczno, który podopieczne Marcina Gryki wygrały aż 6:1. W sumie do tej pory wałbrzyszanki strzeliły 8 goli. Lepsze są tylko liderki z Łęcznej – 18.
Początek dzisiejszego spotkania wcale nie zapowiadał tak okazałej wygranej. Przez pierwszy kwadrans mecz toczył się głównie na środku boiska, a pierwszą szansę na gola miały przyjezdne. Na szczęście Daria Antończyk wyczuła intencje Anny Ciupińskiej i obroniła strzał z kilkunastu metrów.
W kilka minut później wałbrzyszanki prowadziły 1:0. Po akcji Sofii Gonzales, Klaudii Miłek i Agaty Sobkowicz, ta ostatnia strzeliła nie do obrony z 10 metrów. Nie minęły 2 minuty, a już był remis. Błąd w obronie AZS-u wykorzystała Aleksandra Sosnowska. Jednak w ostatniej minucie pierwszej połowy na 2:1 dla naszych podwyższyła Klaudia Miłek, wykorzystując podanie Agaty Sobkowicz.
Druga połowa to już zdecydowana przewaga podopiecznych Marcina Gryki, czego dowodem były cztery gole, gdy GOSiRki nie potrafiły zdobyć ani jednego.
Za tydzień wałbrzyszanki ponownie zagrają u siebie. Na Ratuszowej podejmą Medyka Konin.
AZS PWSZ Wałbrzych – GOSiR Piaseczno 6:1 (2:1)
Bramki: Agata Sobkowicz – 2, Klaudia Miłek, Małgorzata Mesjasz, Agata Sobkowicz, Edyta Botor, Sofia Gonzalez – AZS PWSZ, Aleksandra Sosnowska – GOSiR Piaseczno
Żółte kartki: Anna Rędzia – AZS PWSZ oraz Aleksandra Sosnowska i Klaudia Kacprzak – GOSiR
AZS PWSZ: Daria Antończyk, Aleksandra Bosacka, Magdalena Konopka (Katarzyna Konat), Edyta Botor (Natalia Choińska), Katarzyna Brzeska (Paula Rak), Katarzyna Iwańczuk (Karolina Borkowska), Małgorzata Mesjasz, Anna Rędzia, Sofia Gonzalez, Agata Sobkowicz, Klaudia Miłek (Nikola Żurawska). Trener: Marcin Gryka.
red.
fot. red.
