Wpadła, bo chciało się jej pić

Plan mieli dobry. Wytypowali dom, w którym nie było gospodarzy, przewiercili zamki i weszli do środka. Brali wszystko jak leci: telewizor, laptop, ubrania, buty czy ręczniki. Jednak zanim wyszli postanowili się napić. Alkohole były w barku. Gdy wynosili „fanty” zostali zauważeni przez sąsiada, który zadzwonił na policję. W tym czasie wrócił właściciel. Mężczyzna zdołał uciec, ale jego partnerka została zatrzymana, bo wróciła po resztę alkoholu. Zapewne po to, by uczcić złodziejski sukces.  Trafiła do aresztu, by wytrzeźwieć (w organizmie kobiety stwierdzono 1,4 promila). W ślad za nią za kraty trafił jej partner, u którego w mieszkaniu wałbrzyska policja znalazła skradzione przedmioty. Po wytrzeźwieniu złodziejski duet usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem. Grozi im za to nawet 10 lat pozbawienia wolności.

red.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *