Zawody, na które będzie zapotrzebowanie

Jak się okazuje, dzisiejsze młode pokolenie ceni sobie zupełnie inne wartości niż te, które głównie liczyły się dwadzieścia czy trzydzieści lat temu. Nie tyle zależy młodym na stabilizacji w pracy, bo średnio co dwa lata najchętniej zmienialiby firmę. Liczy się rozwój i rozwijanie pasji. Jak pokazują najnowsze badania – coraz bardziej zależy im na poczuciu spełnienia i bycia potrzebnym niż na pieniądzach. Dlatego dzisiejsi ludzie z pokolenia „Y” (urodzeni po 1984 roku) czy jeszcze młodsi, coraz rzadziej będą ekscytować się kumulacjami Totka czy śledzić ile wynosi aktualny bonus multi-multi – z jednego prostego powodu – zamiast „kasy” i życia bazującego na konsumpcji wolą oni swobodę w pracy i znacznie bardziej cenią sobie życie prywatne i własne hobby. Oczywiście zdarzają się wyjątki od tej reguły. Niemniej taki jest trend.
 Na szczęście idzie on w parze z dzisiejszym rynkiem pracy. Jak wiadomo, sam dyplom ukończenia studiów wyższych nie będzie gwarantem, że powiedzie nam się na rozmowie kwalifikacyjnej. Jak wynika z opracowania zamieszczonego na portalu pracuj.pl, teraz liczy się przede wszystkim specjalizacja – to w czym wyróżniamy się spośród tłumu innych osób, które ukończyły ten sam kierunek studiów. Ekspercka wiedza i doświadczenie w połączeniu z naturalnymi predyspozycjami do danego zawodu to niemal gwarant sukcesu. A jakie zawody są szczególnie w cenie?

Dla kogo na pewno będzie praca?

Nikogo nie zdziwi chyba informacja, że branża informatyczna w dalszym ciągu jest numerem 1 na rynku pracy. Jeśli zatem często upominacie swoje dzieci żeby przestały korzystać z tabletów czy smartfonów – może warto zastanowić się, czy przypadkiem nie rośnie Wam w domu mały Software Developer, który w przyszłości stworzy jakąś innowacyjną aplikację? Podobno przez najbliższe 10 lat niewiele się zmieni w tej kwestii, bowiem nowoczesne technologie i aplikacje mobilne cały czas będą w świetle reflektorów.
Jeszcze paręnaście lat temu wielu studentów decydowało się na nowy wówczas kierunek – zarządzanie i marketing. Można było  mówić wręcz o przesyceniu rynku specjalistami właśnie tej dziedziny. Natomiast dzisiejszy marketing nie ma nic wspólnego z tym sprzed dwudziestu lat. W 2016 roku stawia się na tak zwany e-commerce i warto wyspecjalizować się właśnie w tej dziedzinie. W wielkim skrócie mowa o handlu elektronicznym, sklepach i wszelkich usługach online. Cóż, gdziekolwiek by nie spojrzeć – właściwie większość usług powoli przechodzi już do świata wirtualnego. Zakupy, bankowość elektroniczna, wymiana walut – to tylko niektóre z nich.
Natomiast jeśli komputery i internet to kompletnie „nie Wasza bajka” – mamy jeszcze jedną dobrą wiadomość. Jak wynika z wspomnianego wyżej raportu, w Polsce (oraz Irlandii) rynek budowlany rozwija się najsprawniej w porównaniu z pozostałymi krajami Europy. Oznacza to, że rośnie zapotrzebowanie na takich specjalistów jak kierownicy budowy, dla których pracy w najbliższym czasie na pewno nie zabraknie.
Jeśli wśród wymienionych powyżej profesji nie odnaleźliście żadnej, która by odpowiadała Waszym zainteresowaniom – warto pamiętać o jednym – liczy się przede wszystkim pasja i pomysł na siebie. Jeśli do tego dodać zaangażowanie i wiarę we własny sukces, to nie może się Wam nie udać. Nawet jeżeli Wasza specjalizacja daleka jest od wspomnianych tutaj trendów.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *