MKS rozbił Granit w meczu na szczycie klasy A

Po meczu zespołów, które zdobyły do tej pory komplet punktów i plasowały się na drugim i trzecim miejscu w tabeli można było spodziewać się emocjonującego i stojącego na dobrym poziomie meczu. I tak też było, głównie za sprawą piłkarzy MKS-u Szczawno-Zdrój, którzy pokazali gościom z Roztoki miejsce w szeregu aplikując im siedem goli, tracąc tylko jednego.
W pierwszej połowie na listę strzelców wpisali się: Bartłomiej Borkowski, Tomasz Szyszka, a wynik ustalił Tomasz Czechura potężną bombą z rzutu wolnego pod poprzeczkę bramki pilnowanej przez Bartosza Trawkę.
Drugą połowę lepiej zaczął Granit, a MKS cofnął się do obrony. W efekcie Tomasz Diduszko efektownym golem z dwudziestu metrów dał przyjezdnym nadzieję na korzystny wynik. Jednak ta nadzieja sczezła w ciągu kolejnych 180sekund. Najpierw bramkarz gości podał wprost pod nogi szczawieńskich graczy, a formalności dopełnił Tomasz Czechura. W chwilę później Borkowski wykorzystał podanie Czechury i było 5:1. Ostatecznego wymiaru kary dokonali Czechura i Borkowski, wykorzystując sytuacje sam na sam z Trawką.
Po ostatnim gwizdku zawodnicy MKS-u śpiewali z kibicami „Mamy lidera”. I MKS Szczawno-Zdrój został samodzielnym liderem, bo w rozgrywanym w tym samym czasie spotkaniu Unii Jaroszów z dotychczasowym liderem – Iskrą Witków Śląski padł remis 2:2.
Za tydzień MKS jedzie do Jugowa na mecz z Kalenicą.

red.
fot. red.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *