Wyjątkowego odkrycia dokonano podczas tradycyjnych prac remontowych. Podczas prac robotnicy natrafili na średniowieczne dziś już w zasadzie niespotykane tynki sprzed 500 lat! – Mamy tu do czynienia z bardzo rzadko spotykanym odkryciem – uważa Dorota Wandrykowska, wrocławski konserwator dzieł sztuki. – Kiedy tylko pracownicy zaczęli usuwać siatki okazało się, że pod tynkiem renesansowym skrywa się średniowieczny. Na miejsce sprowadziliśmy dr. Macieja Małachowicza i obecnie prowadzone są badania architektoniczne. Mamy nadzieję, że wkrótce powstanie nowa koncepcja eskpozycji tej kamienicy. Co więcej zabytkowa konstrukcja nie jest zawilgocona, dzięki czemu całość zachowała się w doskonałym stanie. – Nie słyszałam, by kiedykolwiek znaleziony został średniowieczny tynk aż w tak dużym zakresie – mówi Doroda Wandrykowska. – Na razie nie wiemy jeszcze jaka była kolorystyka budynku.
Wrocławscy konserwatorzy przypuszczają, że kamienica musiała być własnością bardzo zamożnego miejskiego patrycjusza. – Budowla miała piękne, monumentalne kamienne okna z profilowaniem. Wręcz zamkowe, podobne spotyka się np. na Wawelu. Dodajmy, że sam ich transport musiał być bardzo trudny. Co więcej nad oknami widać mur z opracowaną spoiną spotykaną głównie w Kościołach. 500 lat temu musiała być to niezwykle paradna kamienica, zwłaszcza, że z całością idealnie komponuje się gotycka rzeźba. Dr. Małachowicz przypuszcza, że w budynku mogła mieścić się karczma co wyjaśniałoby zamożnego właściciela– mówi Dorota Wandrykowska.
O tym, że Świdnica była bardzo bogatym kupieckim miastem wiadomo nie od dziś. Teraz na mapie zwiedzania pojawi się kolejny punkt – doskonale zachowana średniowieczna kamienica! Konserwator dzieł sztuki, zabytków i władze miasta liczą, że przyciągnie ona do Świdnicy kolejnych turystów. Jej remont, jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem mógłby potrwać około półtora roku, prace zakończyłyby się w 2016 roku. Na to jednak potrzeba środków. – Będziemy walczyć o ministerialne i marszałkowskie pieniądze – mówi Wandrykowska.
– Bardzo się cieszę z tego odkrycia, bo to cenne znalezisko związane z historią Świdnicy. Oczywiście będziemy rozmawiać z przedstawicielami wspólnoty na temat zwiększenia zakresu zadań rewitalizacyjnych, a ze strony miasta zwiększenia finansowania. Były to rzeczy nieprzewidywalne
wcześniej, w związku z czym chcemy wspomóc wspólnotę, żeby w sposób staranny i należyty zabezpieczyła to cenne odkrycie oraz wyeksponowała je dla świdniczan i zwiedzających – mówi prezydent Świdnicy, Beata Moskal-Słaniewska.
