5 grudnia 2019 startuje pomiar jakości powietrza w mieście Boguszów-Gorce. Akcja realizowana we współpracy z samorządem oraz Polskim Radiem Wrocław potrwa równo tydzień. Profesjonalny pyłomierz mierzy zawartość w powietrzu pył zawieszonego PM10, który stanowi zagrożenie dla zdrowia. Wyniki można na bieżąco obserwować na stronie http://dolnoslaskialarmsmogowy.pl/ W dniu rozpoczęcia pomiaru do miasta zawita radiowy wóz satelitarny a dziennikarze i przedstawiciele Dolnośląskiego Alarmu Smogowego spotkają się z władzami miasta i mieszkańcami by porozmawiać o sytuacji oraz możliwych rozwiązaniach. Dodatkowo zaprezentowane zostaną wyniki niezależnego rankingu aktywności 38 dolnośląskich straży miejskich w temacie walki ze smogiem, w którym miasto Boguszów-Gorce zajęło pierwsze miejsce.
Skąd ten smog?
Źródłem zapylenia w sezonie grzewczym jest przede wszystkim dym uchodzący z domowych kominów, pochodzący ze spalania paliw stałych, głównie węgla i drewna. Niestety, do tego koktajlu zanieczyszczeń dokładają się także śmiertelnie trujące substancje uwalniane w wyniku spalania śmieci. Przy braku warunków dla rozwiewania i rozmywania zanieczyszczeń (wiatry i deszcze), notuje się ich koncentrację zwłaszcza na terenach gęsto zabudowanych, czy w kotlinach i dolinach górskich.
Uchwała antysmogowa dla Dolnego Śląska
Dolny Śląsk to jeden z 3 najbardziej zanieczyszczonych województw w Polsce. Jak pokazują coroczne raporty Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska, praktycznie wszystkie gminy w regionie mają problem z zanieczyszczeniami powietrza. Każdy sezon grzewczy to czas morowy dla Dolnoślązaków. Ostrożne szacunki wskazują, że rocznie z powodu zanieczyszczonego powietrza umiera ok. 3000 mieszkańców i mieszkanek Dolnego Śląska.
Zgodnie z przyjętą jednogłośnie 30.11.2017 r. uchwałą antysmogową dla Dolnego Śląska, w Żernikach Wrocławskich od 1 lipca 2018 roku nie można spalać mułów i flotów węglowych, węgla sypkiego o uziarnieniu poniżej 3mm, węgla brunatnego oraz mokrego drewna (o wilgotności pow. 20%). Dalej można używać węgla i drewna, ale tylko wysokiej jakości. Od 1.7.2018 nie można też montować nowych „kopciuchów”, tylko piece i kotły spełniające wymogi emisji pyłu określone dla ekoprojektu.
Do roku 2024 roku mają zniknąć obecnie używane „kopciuchy”, zaś kotły klasy 3 lub 4 będą mogły pracować jeszcze do 2028 roku. Docelowo mają pozostać w użyciu tylko urządzenia grzewcze na paliwa stałe spełniające wymogi ekoprojektu. W celu obniżenia emisyjności obecnie używanych „kopciuchów” uchwała antysmogowa zezwala na stosowanie elektrofiltrów (które od lat używa przemysł zmuszony przepisami do redukcji zanieczyszczeń powietrza).