Czy to zmiana terminu meczu z soboty na niedzielę czy spadek dyspozycji wałbrzyszan sprawiły, że kibice, pamiętający wynik z Nowej Soli, gdzie Górnicy bez problemu wygrali różnica 37 punktów przecierali oczy ze zdumienia.
30 strat, w tym błędy kroków i podwójnego kozłowania oraz niecelne podania spowodowały, że wałbrzyszanie męczyli się praktycznie do końca spotkania. Na szczęście w ostatnich minutach udało się wypracować 10 punktów przewagi i mecz zakończył się wygraną podopiecznych Arkadiusza Chlebdy.
Górnik pozostaje wiceliderem. Za tydzień wyjazd do Oleśnicy. W pierwszym meczu górą byli wałbrzyszanie 71:62.
Górnik Trans.eu Wałbrzych – Muszkieterowie Nowa Sól 69:59 (22:18, 17:14, 12:16, 18:11)
Górnik: Rafał Niesobski 17, Rafał Glapiński 15, Marcin Wróbel 14, Karol Obarek 8, Bartłomiej Ratajczak 5, Maciej Krzymiński 4, Paweł Piros 4, Paweł Bochenkiewicz 2, Marcin Rzeszowski 0, Marcin Ciuruś 0 Mateusz Podejko 0, Marcin Jeziorowski 0. Trener: Arkadiusz Chlebda.
red.
fot. red.