Jednego z najwybitniejszych artystów XX wieku wspominała w piątkowe popołudnie w Bibliotece pod Atlantami pisarka i dziennikarka Izabela Górnicka – Zdziech.
Spotkanie autorskie poprowadziła Sława Janiszewskaz Biblioteki pod Atlantami. –Izabela Górnicka – Zdziechto dziennikarka, autorka książek, ale także pasjonatka uczenia obcokrajowców języka polskiego. – przedstawiała gościaprowadząca. Dziennikarka jest autorką książek o Franciszku Starowieyskim.,a spotkanie poświęcone było najnowszej, czyli„Franciszek Starowieyski. Bycza krew”.Prace artysty możemy podziwiać od sierpnia w Starej Kopalni.
W spotkaniu autorskimuczestniczyła takżeAlicja Młodecka, dyrektor Wałbrzyskiej Galerii Sztuki BWA „Zamek Książ”,która podzieliła się swoimi wspomnieniami o artyście, o poznaniu go i o jego niestety niezrealizowanym planie ozdobienia korytarzu Zamku Książ suchym freskiem. Niestety ze względu na zbyt wysokie koszty projekt nie doszedł do skutku, a praca jednego z najwybitniejszych artystów XX wieku mająca ozdabiać zamkowe mury nigdy nie powstała.
Franciszek Starowieyski zasłynął na świecie z plakatu, a w swoich pracach łączył surrealistyczne obrazy z rzeczywistością. Jego twórczość była przesycona humorem i groteską.
Izabela Górnicka –Zdziechpierwszy kontakt z artystą miała dzięki swojemu ojcu, który leczył żonę Starowieyskiego. Dzięki temu twórca udzielił wywiadu, który pojawił się w książce „Rozmowy pod niebem”, wśród rozmów z 18 innymi artystami. Ta pierwsza rozmowa uświadomiła autorce jak bardzo jest to nieopisana postać i postanowiła przybliżyć jego osobę szerszemu gronu. W ten sposób powstały trzy książki o artyście – „Przewodnik inteligentnego snoba według Franciszka Starowieyskiego”, „Przewodnik zacnego kolekcjonera według Franciszka Starowieyskiego” oraz „Przewodnik po kobietach według Franciszka Starowieyskiego”. Najnowsza – „Franciszek Starowieyski.Bycza krew”, wydana w tym roku napisana została już po śmierci rysownika. W niej dowiedzieć się można nie tylko o tym jakim był artystą,o jego twórczości, ale także o innych jego pasjach jak kolekcjonowanie dzieł sztuki. Książka powstała we współpracy z żoną artystyTeresą Starowieyskąi zawarte w niej zostały wspomnienia o malarzu snute przez najbliższych czy znajomych
