Miliony na usuwanie skutków powodzi - Daminfo

Dobiegły końca prace związane z realizacją zadania pn. „Odbudowa systemu melioracji na terenie wsi Jagodnik, na odcinku 1700 m”. Łączny koszt zadania wyniósł ponad 800 tys. zł., w tym dofinansowanie z budżetu państwa w ramach usuwania skutków powodzi stanowiło kwotę 280 tys.zł. To nie koniec dobrych wiadomości. Już niebawem kolejny milion zł rządowej pomocy trafi do budżetu gminy, z przeznaczeniem na regulację potoku Kotarba w Mokrzeszowie.

14 lipca br. w siedzibie Dolnośląskiego Urzędu Wojewódzkiego wójt gminy Świdnica Teresa Mazurek odbierze promesę w kwocie 1,04 mln zł .

To niezmiernie ważna inwestycja, bowiem po wystąpieniu intensywnych opadów deszczu obserwowaliśmy liczne podtopienia gospodarstw i upraw rolnych w Mokrzeszowie. Dzięki rządowej pomocy, otrzymanej na przestrzeni kilku lat udało się nam w znaczący sposób uregulować potok Kotarba. Inwestycja realizowana była etapowo. Tylko w 2015 r. wydano 944 tys. z czego 755,2 tys. zł to dofinansowanie w ramach rządowej pomocy na suwanie skutków powodzi. Otrzymane w tym roku środki przeznaczymy na prace obejmujące regulację 460 mb potoku – podkreśla wójt Teresa Mazurek.

Efekty prac w Jagodniku już są zauważalne. Prace związane z odbudową systemu melioracji trwały od października 2016 r. do maja 2017 r. Obejmowały rozebranie istniejących przepustów betonowych, pogłębienie i odmulenie rowów na odcinku 1700 m, w tym roboty ziemne, ubezpieczenie dna i skarp rowów płytami betonowymi ażurowymi o łącznej powierzchni 345,65 m², wykonanie kanalizacji deszczowej o średnicy 1000 mm o długości 187,45 m wraz z wpustami deszczowymi oraz 3 przepustami na rowach o średnicy 600 mm i łącznej długości 18 m. W ramach zadania wykonano zbiornik retencyjny ziemny o powierzchni 0,46 ha o pojemności ok. 5300 m³.

Jesteśmy przekonani, że przyjęte rozwiązania projektowe zapewnią ochronę terenów i mieszkańców wsi Jagodnik przed zalewaniem przy występowaniu długotrwałych opadów deszczu – dodaje wójt Teresa Mazurek.

/UG Świdnica/

Udostępnij

Tweetuj

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi