Prezes prostuje prezesa

Informacja zawarta już w samym tytule artykułu „Świdniczanie z własnych kieszeni zapłacą za wartą 32 miliony zgazowarkę do słomy?” jest nieprawdziwa. Koszt instalacji do zgazowania wyniósł 5 mln zł. Przy dobrym zarządzaniu spółką mieszkańcy mogą liczyć na stabilną cenę ciepła.
Nieprawdziwe są również kolejne przywołania kwoty 32 mln zł jako koszt zgazowarki. Tyle miał kosztować plan kompleksowej modernizacji całego systemu cieplnego MZEC składający się z co najmniej 10 niezależnych zadań inwestycyjnych takich jak np. likwidacja ciepłowni Zarzecze! Plan ten ostatecznie zamknął się kwotą 24 mln zł.

Nieprawdziwe jest stwierdzenie, że Program dobrowolnych odejść naraził spółkę na 250 tysięczne straty. Po przejęciu zarządzania ciepłownią w 2003roku spółka zatrudniała 180 osób i miała kilkumilionowe przeterminowane zobowiązania oraz kompletnie zdewastowany majątek wymagający całkowitej wymiany. W lutym 2015 r. opuszczałem MZEC pozostawiając 3,5 miliony złotych w lokatach bankowych, zwiększone o 5 mln przychody, zysk na poziomie 2 mln i całkowicie zmodernizowaną ciepłownię oraz stabilne zatrudnienie dla blisko 100 osób.
Ryszard Sobański, prezes MZEC (06-luty 2015 r.)

Od redakcji. Dodajmy, że autorka materiału publikując informacje w nim zawarte posiłkowała się wyłącznie danymi przekazanymi przez obecnego prezesa spółki Jacka Piotrowskiego.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *