– To czysty przypadek – mówi szef świebodzickiej PO, Tomasz Kurzawa. – Zleciliśmy powieszenie baneru tydzień temu a dopiero w ten wtorek dowiedzieliśmy się o wizycie prezydenta Dydy w naszym mieście – dodaje. Baner nacieszył oczy mieszkańców raptem 3 godziny, bo potem okazały napis nawiązujący do lekceważenia Konstytucji nakazano zdjąć. – Burmistrz wezwał właściciela budynku – prezesa PSS w Świebodzicach na rozmowę do Ratusza – mówi Tomasz Kurzawa. – Mówił, że to ze względów bezpieczeństwa.
– Rozmawiałem z burmistrzem Świebodzic Bogdanem Kożuchowiczem – mówi Alfons Czapkowski, prezes PSS. – Burmistrz przekonywał mnie, że powieszenie takiego baneru w czasie wizyty prezydenta państwa byłoby pewną niezręcznością. Że ta wizyta to szansa dla miasta i mieszkańców. Ostatecznie Czpakowski zgodził się aby baner na czas wizyty Dudy ściągnąć, grubo po 22.00 wczoraj zrobiły to służby miejskie. – Trzy godziny trwała wolność słowa w Świebodzicach – komentuje Sebastian Biały, redaktor portalu swiebodziceinfo, który całą akcję udokumentował.
Komentarz urzędu w tej sprawie otrzymamy dopiero po południu.
fot. świebodziceinfo.pl