Podczas wczorajszej sesji radny Andrzej Protasiuk zgłosił wniosek, w którym chce likwidacji Budżetu Obywatelskiego. Poparli go członkowie Wspólnoty Samorządowej, oraz Ewa Wawrzyniak i Janusz Solecki. Radni twierdzą, że środki w wysokości 3.6 miliona złotych, która stanowią zaledwie 1.65 % całego budżetu miasta na 2017 rok są marnotrawione i przeznaczane na inwestycje, które miastu są niepotrzebne.
– Jak bumerang powraca sprawa likwidacji Budżetu Obywatelskiego. Niektórzy radni uważają, że cała kwota lub jej znaczna część powinna zostać przeznaczona na remonty chodników w mieście. Dlaczego akurat chodników, a nie na przykład dróg, placów, przystanków itp.?- tego niestety sami zainteresowani nie potrafią wyjaśnić, oprócz populistycznych stwierdzeń, że „chodniki w mieście są w katastrofalnym stanie”. Radni zapominają jednak, że to właśnie dzięki budżetowi obywatelskiemu większość środków przeznaczana jest na inwestycje właśnie w infrastrukturę twardą- chodniki, skwery, place zabaw itd. – mówi radny Marcin Paluszek, ze Świdnickiego Forum Rozwoju, który był pomysłodawcą Budżetu Obywatelskiego w Świdnicy i dodaje. – Nie możemy zrozumieć, dlaczego tyle taniego populizmu pada z ust doświadczonych radnych, którzy uważają, że mieszkańcy są niezdolni do podjęcia racjonalnych decyzji inwestycyjnych. Jak widać powyżej- świdniczanie doskonale wiedzą na co wydać skromne środki przeznaczone na budżet obywatelski. Świdnickie Forum Rozwoju będzie walczyć z wszelkimi przejawami taniego nieracjonalnego populizmu i będzie bronić budżetu obywatelskiego.
Ostatecznie jednak wniosek przepadł. W sumie 9 osób zagłosowało za rezygnacją z Budżetu Obywatelskiego a 9 było przeciwnych.
