Zarządzeniem nowej p.o. dyrektora wałbrzyskiego Szpitala Górniczego Jolanty Królak, personel SOR sprzątał trawnik i zbierał niedopałki papierosów.
Lekarz Koordynator wałbrzyskiego SOR-u, w szczerym wywiadzie, o kompletnym braku kompetencji obecnej p.o. dyrektora szpitala i drugim dnie jej decyzji.
Dr Leszek Krata zwraca uwagę na sposób w jaki nowy zarząd szpitala podchodzi do SOR. Według lekarza z ponad 40-letnim doświadczeniem mamy obecnie do czynienia z destrukcyjnymi działaniami, które odbiją się na zdrowiu i życiu pacjentów. Lekarz wskazuje na demagogię i kompletny brak profesjonalizmu nowej dyrektor szpitala.
Będziemy obserwować sytuację wałbrzyskiego szpitala w nadchodzących miesiącach i zapytamy marszałka Pawła Gancarza czy jest zadowolony z wprowadzonych przez siebie zmian?
Poniżej zamieszczamy Oświadczenie P.O. Dyrektora Szpitala Jolanty Królak
„Z dniem 30 września zakończyliśmy współpracę z dotychczasowym kierownictwem SOR.
Przepraszam P.T. Pacjentów i ich Rodziny za niedogodności a czasem przykrości jakich doznali w ostatnim czasie w Szpitalnym Oddziale Ratunkowym. Analizujemy podobne sytuacje zaistniałe w ostatnich dwóch latach po to aby uniknąć błędów.
Zrobimy wszystko, aby poprawić efektywność pracy i wizerunek SOR w naszym szpitalu.
p.o. Dyrektora Szpitala
Jolanta Królak”
Spółki skarbu państwa, ToTolotek, Szpitale…Junta obsadza swoimi wszystkie stołki warte więcej niż 12 tys miesięcznie.Nawet w ZUSach.Wiedza i kompetentcje jak i konkursy są bez znaczenia.
Przypomnę, że za rządów dr. Romana i jego córki, na SOR-ze czekało się jeszcze dłużej.
Ta pani może i się nie zna, ale ten który nią steruje (RomanSz) już tak.
Ludzie bez kompetencji dalej zajmują stanowiska bo są partyjni lub znajomymi królika…
Teraz zacznie się masowe „odkręcanie” dla zwykłego utarcia nosa. Bo wszystko co nie „nasze” jest złe. Przykro się na to patrzy.
Jakoś za panem Kratą płakać nie będę.
Nie ma ludzi niezastąpionych.
Tak sobie myślę… biorąc pod uwagę wypowiedź pana Kraty… jeśli wg jego oceny, w danym dniu , nie ma ani jednego pacjenta wymagającego podjęcia czynności ratunkowych to co cały zespół medyczy w tym czasie robi? Pierdzi w stołki czy plotkuje? Bo nie leczy. Za co wówczas bierze pieniądze? Za dyżur? Za gotowość świadczenia pracy? Ja bym wam medykom wprowadził ryczałt – jest pacjent, jest płaca a szpital zarabia wyłącznie wówczas, kiedy jest pacjent. Dopiero wówczas pacjent był by w centrum uwagi medyków.
panie prezydencie zwracam się do pana w kwestii opamiętania się przed podejmowaniu decyzji z tylnego rzędu w tak ważnej kwestii jak pozbyciu się dwóch najlepszych lekarzy z Soru z godziny na godzinę ,pańskie urażone ego nie może być ważniejsze niż dobro pacjenta ,wszyscy w Wałbrzychu wiedzą kto rzeczywiście sprawuje władze w szpitalu i decyduje o być albo nie być personelu ,pozbywając się doktora Krate i jego brata wyrządza pan nieodwracalne szkody w szpitalu zostawiając zarządzanie tak wielką placówką koleżance z doświadczeniem zarządzaniu grabieniem zieleni włosy stają dęba ,po wprowadzeniu tego chaosu nam jako pacjentom pozostanie liczyć na szybki i bezbolesny koniec a naszym rodzinom wiele tolerancji dla ludzi bez kwalifikacji i niezbędnego doświadczenia w tak specyficznej części szpitala jakom jest S.O.R,