Według relacji wiceprzewodniczącego obwodowej komisji wyborczej w Wałbrzychu przy ulicy Blankowej, członkowie komisji pytają o ilość kart do głosowania bo tak szkolili ich miejscy urzędnicy.
Według relacji wiceprzewodniczącego obwodowej komisji wyborczej w Wałbrzychu przy ulicy Blankowej, członkowie komisji pytają o ilość kart do głosowania bo tak szkolili ich miejscy urzędnicy.
W Boguszowie to samo.Kryptoplatfusy w komisjach!
To się nadaje do prokuratury. I tyle.