Woda przyszła nagle! Rozrywała domy, porywała samochody

457059100_836491205288772_568694961675665434_n.jpg

Powódź w Lądku-Zdroju i Trzebieszowicach to prawdziwy horror! Woda przybierała tak szybko, że ludzie nie wierzyli własnym oczom!

2 thoughts on “Woda przyszła nagle! Rozrywała domy, porywała samochody

  1. Proszę zwrócić uwagę na szczegóły, na szczegóły wypowiedzi. Nie sądzę, abym tylko ja był w stanie kojarzyć fakty i wyciągać wnioski.
    W mediach zarzuca się tuskowi, że uspokajał (13.09.24) ludność mówiąc o prognozach, które nie są tak alarmistyczne. Ale tu nie ma kropki. tusk nie skończył na tym zdania, a na pewno myśli. Dodał bowiem że zagrożenia nie będzie takiego aby sięgnęło ono teren całego kraju.
    A cóż to oznacza? Wiedział i był informowany o zagrożeniu, był ostrzegany, znał prognozy i uspokajał ale nie o tym, że powodzi nie będzie (jak dzisiaj media donoszą) ale o tym że nie będzie ona rozległa – wzdłuż rzek głównych, którymi przejdzie fala powodziowa. Tak, wg mnie był świadomy, że na południu Polski będzie powódź ale wyjaśniono mu, że wzdłuż całej Odry nie beydzie kolejnych, w stronę Morza, przerwań wałów. Zbiorniki retencyjne, zbudowane po 97r. stały na drodze powodzi i chroniły duże miasta jak np Wrocław. Zapytajcie tuska czy zalanie Wrocławia jest ważniejszym problemem niż zalanie Kłodzka czy Lądka Zdroju. Nie odpowie, nie przyzna się , że miasteczka z południa zostały poświęcone, bo zalanie ich raz było fizycznie nie możliwe do powstrzymania (brak wcześniej zbudowanej odpowiednio pojemnej infrastruktury) a dwa zalanie tych terenów zmniejsza dopływ wody do rzek głównych czyli mniej wody idzie dalej w głąb kraju.

    Przykre? Tak. Człowiek z Lądka Zdroju a człowiek z Wrocławia to okazuje się, że nie jest ten sam człowiek, jeden „może” przeżywać dramat i traumę, doznawać strat majatkowych, fizycznych i psychicznych, a drugi nie, bo mieszka w większym mieście, które kraj chroni.

    Polska kategorii A i B.

    Ps. Wszystkie służby, w tym wojsko, powinno być przeniesione na południe kraju do ochrony tych małych miast i miasteczek natychmiast po uzyskaniu pierwszych informacji o zbliżającym się zagrożeniu a ludność powinna być prawdziwie informowana co ich czeka aby świadomie mogli się na to przygotować albo wręcz ewakuować się przed powodzią.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *