Okazuje się, że nie tylko dziennikarze naszej redakcji są niemile widziani w „twierdzy” prezydenta Szełemeja, bo i osoby z niepełnosprawnościami do ratusza łatwo się nie dostaną. Jest, co prawda zainstalowana za setki tysięcy złotych i działająca bez zastrzeżeń winda, ale ekskluzywny do niej dostęp ma tylko prezydent i miejscy urzędnicy, którzy korzystają z niej od strony parkingu.
Kieszonkowy prezydent szybko przejmuje zwyczaje od „naszego człowieka w Warszawie” nie dopuszczając do siebie ludzi i redaktorów niewygodnych.Obaj też coraz rzadziej się uśmiechają i coraz bardziej nerwowo reagują.Oznacza to, że powoli naród się budzi.
Zapraszam również do szpitala „Górniczego ” tam też jest problem z korzystaniem z wejściem do samego szpitala.
A wystarczy spróbować wjechać z wózkiem inwalidzkim do szpitala przez sor (wówczas można nie korzystać z windy) – pracownicy sor rzucają się z pretensjami do takich pacjentów, bo wg nich pacjent na wózku ma stać na dworze, dzwonić dzwonkiem aż ktoś przyjdzie lub nie aby uruchomić windę aby pacjent mógł za jej pomocą pokonać schody ograniczające możliwość wjechania niepełnosprawnych na wózkach na teren szpitala.
A przecież winda powinna byc ciągle czynna. W Wałbrzychu nie da się…
Romek nienawidzi nikogo,kto przychodzi do ratusza i zadaje mu pytania, których od 14 kat nikt mu nie zadawał.
Z tą kartą można normalnie jechać windą https://www.youtube.com/watch?v=FAart3E3Y6I
Tak sobie PO-ddani wybrali „władcę”, to tak teraz mają. Niestety, ale w praktycznie wszystkich gminach w ukropolin, MIESZKAŃCY NIE ZDAJĄ SOBIE SPRAWY, ŻE TO ONI SĄ WŁAŚCICIELAMI SWOICH GMIN I TO ONI ZA NIE W 100% ODPOWIADAJĄ. Żaden samorządowiec nie odpowiada praktycznie za nic swoim majątkiem, co najwyżej trzykrotnością pensji.
Jak to w Polsce, jest ale nie ma