„Chata Dzika” łakomym kąskiem?

57036_b7f30ef6f5ff40.jpg

Przez 10 lat pod górą Dzikowiec, w czasach raczej ciężkich niż dobrych dla tego ośrodka, funkcjonowała restauracja „Chata Dzika”. Dzisiaj gdy na szczycie góry powstaje wspaniała atrakcja turystyczna jaką jest nowa wieża widokowa, która na pewno ożywi ten ośrodek, dotychczasowy najemca został pożegnany przez burmistrza Daniela Lubińskiego. Osoby, które będą chciały spędzić ferie na górze Dzikowiec, będą musiały zabrać ze sobą termosy i kanapki.
O dziwnych okolicznościach tej sprawy rozmawiamy z Piotrem Grzywaczewskim – właścicielem „Chaty Dzika”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *